Rekrutacja na stanowisko Plant Manager. To łatwe czy trudne zadanie?

Zawsze się uśmiecham, kiedy słyszę, że szykuje się rekrutacja na stanowisko Plant Manager. To zwykle jest duże wyzwanie i kontakt z ciekawymi kandydatami. Lubię to stanowisko i lubią je też kandydaci. Co objawia się tym, że w bazie przybywa zgłoszeń, niekoniecznie adekwatnych.

A kiedy na jaw wychodzi informacja, że to np. miasto kilkunasto- lub kilkudziesięcio-tysięczne pośrodku niczego, to 95% z nich traci zainteresowanie. A następne 5% rezygnuje z powodów finansowych, jak usłyszy za ile trzeba zrobić tam rewolucję lub ewolucję.

Co wtedy, kiedy lokalizacja nie jest najlepsza na świecie, firma wymaga poważnych zmian i np. użerania się ze związkami zawodowymi, a oferowany pakiet nie zachęca?

Wtedy zaczyna się cała przyjemność, czyli drobiazgowe wyszukiwanie potencjalnych kandydatów.

To kluczowe stanowisko w firmie produkcyjnej, więc trzeba wziąć pod uwagę wiele aspektów i trudno zdecydować, gdzie ewentualnie obniżyć lub zmienić wymagania.

Co nasi klienci zgłaszają jako ważne na stanowisku Plant Manager:

Doświadczenie zawodowe: Kandydat powinien mieć bogate doświadczenie w zarządzaniu produkcją. Preferowana jest także praktyczna znajomość konkretnego sektora przemysłowego, w którym działa firma.
Umiejętności zarządzania: Nie tylko podległym zespołem, ale także procesami produkcyjnymi, logistycznymi i wszelkimi innymi w firmie przemysłowej.
Umiejętności komunikacyjne: Komunikacja jest kluczowa dla skutecznego zarządzania. Plant Manager powinien być w stanie jasno komunikować cele i oczekiwania zarządu. Kluczowa jest tez współpraca z innymi działami firmy i przełożonymi. Zwłaszcza, że szefowie, którzy czasami są bardzo daleko, nie widzą codziennych realiów, ale wyników wymagają.
Przywództwo: Plant Manager powinien być zdolny do inspirowania zespołu do osiągania celów produkcyjnych oraz do budowania pozytywnej kultury pracy. Najlepiej opartej na współpracy i zaufaniu. Świetnie jakby miał charyzmę lidera.
Znajomość branży i technologii: Tutaj często zdarza się, że klient wymaga znajomości konkretnej branży, a nawet technologii. I wtedy naszą rolą konsultanta jest znalezienie tak doświadczonego kandydata i skłonienie go do przeprowadzki na koniec świata. A jeśli taki chętny się nie znajdzie, to przekonanie klienta do akceptowalnej zmiany w profilu i podjęcia ryzyka. To jest możliwe, kiedy relacja klient – konsultant opiera się na zaufaniu i dążeniu do wspólnego celu.
Wiedza finansowa: To musi być osoba, która czuje liczby. Kalkuluje na bieżąco, umie argumentować przy budowaniu budżetu. Wie jakich danych potrzebuje oraz od kogo je uzyskać.
Zarządzanie ryzykiem: Plant Manager musi być gotowy do identyfikowania i zarządzania różnymi rodzajami ryzyka związanego z produkcją. Zwłaszcza problemami jakości, bezpieczeństwa pracy, logistyki, utrzymania ruchu. I jednocześnie umiejętnie rozwiązywać i łączyć czasem pozornie sprzecznie potrzeby wszystkich stron operacji.
Elastyczność i umiejętność radzenia sobie ze stresem: Środowisko produkcyjne zwykle jest dynamiczne i wymaga szybkiego podejmowania decyzji. Lepiej, żeby Plant Manager był elastyczny i potrafił skutecznie radzić sobie ze stresem oraz telefonami w środku nocy i urlopu. Chociaż zaraz ktoś powie, że ma słabo zorganizowane procesy i niekompetentny zespół, skoro musi reagować na alarmowe powiadomienia.

I właśnie to zrekrutowanie takiego ideału, lub trochę mniejszego ideału, jest bardzo ciekawym zadaniem.

A największa satysfakcja jest wtedy, kiedy rozmawiamy po kilku tygodniach, potem miesiącach, a nawet latach, a ten prawie idealny kandydat mówi: „ciężko było…i jest, ale super robotę mi Pani znalazła”😊Wtedy też od razu mogę zadzwonić do klienta i sprawdzić, czy z drugiej strony wrażenia są podobne.